Stoimy u progu kolejnej zmiany wzorca charta rosyjskiego borzoj. Na jego publikację trzeba jeszcze chwilkę poczekać, bo mimo, iż wiemy czego dotyczył projekt zmian, to nie wiemy, jakie zmiany zostały przyjęte na posiedzeniu Komitetu Generalnego F.C.I 4/5 września w Como.
Do spacerku po wzorcach, a raczej jego zmianach podchodziłam wiele razy, teraz jest dobry moment, aby w oczekiwaniu przypomnieć sobie jak on się kształtował.
Nikt tak na prawdę nie wie, kiedy pojawił się pierwszy borzoj, kiedy rozpoczęto planową hodowlę chartów rosyjskich i kiedy powstał pierwszy wzorzec tej rasy. Nikt tego nie dojdzie, mimo, że my jako ludzie uwielbiamy szeregować, szufladkować i układać. Lubimy wiedzieć, błyszczeć mądrością i wiedzą. Tego jednak nikt już nie złapie, bo początkowa hodowla psów to ustne przekazy, tajemnice i doświadczenia przekazywane z ust do ust, z ojca na syna, od hodowcy do pasjonata, myśliwego.
To na czym możemy bazować to wszelakie zapiski, wzmianki znajdowane w starodrukach, pamiętnikach, czy listach. I na tym się skupimy.
Pierwszym opisem chartów podobnych borzojom, były znalezione w roku 1635 były zapiski Christiana von Lessinga w książce Buch der Jagdregeln.
Muszę przedstawić ci wspaniałego psa, którego można poznać po następujących cechach: głowa powinna być sucha i podłużna, bez przełomu, o szpiczastej cofniętej czaszce; kufa musi odpowiadać długością mózgowioczaszce, jest nieco wysklepiona, co nie przeszkadza pod warunkiem, że żuchwa nie jest krótsza od górnej szczęki; oczy powinny wystawać, nos zaś powinien być dobrze ukształtowany i czarny; grzbiet okrągławy i stromo wysklepiony, żebra głębokie i płaskie, a przy tym krępe, mocne i sięgające poniżej łokci, lędźwia zaś tak szerokie, że zmieszczą się na nich cztery palce. Po opisie kończyn, które powinny być dobrze lecz sucho umięśnione, następuje opis sierści: Ogon jest długi i sierpowaty, włos długi, falisty i wiszący.
O powstaniu rasy i świadomej hodowli świadczyć już może trzypokoleniowy rodowód psa o imieniu Swier z 1793 roku, jednak nie jest on wyznacznikiem wzorca, bo w tamtym czasie na terenie Rosji istniało wiele odmian chartów. Każdy z hodowców stawiał na cechy, które podobały mu się najbardziej i dla niego były najistotniejsze. Po dziś dzień mamy pięknie opisane siedem typów borzojów. Te typy swoje nazwy wzięły od nazwisk hodowców. O tym pisałam w artykule – Jedyny prawidłowy – rzecz o typach chartów rosyjskich.
Koniec XIX wieku i początek XX to wielka ekspansja borzojów na tereny Europy i Stanów Zjednoczonych. To zachwyt nad rasą tych, których estetyka i charakter charta rosyjskiego ujęły. Nic więc dziwnego, że na całym świecie w tym samym czasie pojawiają się opisy i pierwsze próby ustandaryzowania tej rasy.
Za pierwszy wzorzec przyjmuje się ten z 1888 roku, napisany przez hodowcę i miłośnika rasy Mikołaja Jermołowa na prośbę Rosyjskiego Towarzystwa Królewskiego. Naturalnie, że różni się on od tych, które pojawiają się w klubach w Europie.
Powstała w 1911 roku F.C.I miała na celu zrzeszenie sympatyków i hodowców psów rasowych i ujednolicenie różnic, niestety wojna położyła kres tej działalności i na długich dziesięć lat w tym temacie zapanowała cisza. Przyszedł jednak czas, gdy Francja i Belgia podjęły inicjatywę wskrzeszenia F.C.I, a rok później członkami tej organizacji było już 18 państw Europy. W roku 1923 na prośbę wyżej wymienionych krajów powołano do życia U.I.C.L – organizację zrzeszającą kluby chartów. Wystosowano list do Wielkiego Księcia Nikołaja Nikołajewicza, który w tamtym czasie przebywał we Francji na zesłaniu, z prośbą o polecenie sędziów, którzy mogliby wziąć udział w organizowanej wystawie borzojów oraz ocenie wyścigów. Wśród poleconych przez Wielkiego Księcia znaleźli się Artem Boldareff i bracia Szeremietiew. Wszyscy obecni byli tak zachwyceni oceną, iż poprosili w liście o dalszy patronat i pracę nad wzorcem ujednolicającym rasę. Oczywiście w pracy nad wzorcem, który był pierwszym przyjętym przez F.C.I pracowali Ci sami hodowcy, którzy sędziowali pierwszą wystawę. Od 1 stycznia 1925 roku wzorzec charta rosyjskiego obowiązuje wszystkie kluby krajów zrzeszonych w F.C.I., wzorzec został również uznany przez Wielkiego Księcia.
Minęło prawie sto lat. Kilkukrotnie dokonywano w nim zmian. Jedne były bardziej znaczące, inne kosmetyczne. Faktem jest, że borzoj zjednuje sobie rzeszę sympatyków. Ten bystry myśliwy niestety staje się psem coraz bardziej salonowym, ozdobnym. I niestety za tym idą zmiany anatomii, detali, które zanikają, zmieniają. Zmiany we wzorcu, których doczekaliśmy ewidentnie zwracają na te szczegóły/wady anatomiczne uwagę. Wszak to myśliwy, który mimo iż era polowań dawno się skończyła wciąż uwielbia otwarte przestrzenie i wolność. W gestii hodowców jest zadbać o to, co ginie, bo nie da się zachować jego anatomii bez funkcji.
c.d.n.