
Bardzo długo trwała praca nad tym eBookiem, ale w końcu jest! Kiedyś właśnie tutaj, w jednym z artykułów wspomniałam o numerkach i psach, dziś zapraszam Was w świat numerologii. W ponad 60-stronicowym eBooku nakreśliłam portrety psich wibracji. Oczywiście nie byłoby tego ebooki, gdyby nie pomoc wielu osób.
Grażyna Heinrich – numerolog z krwi i kości, prowadząca wraz z córką szkołę numerologii MAITRA. To ona dbała, bym nie zboczyła z obranego kursu i by numerki mnie nie poniosły 🙂 Anna Czerwińska-Rydel – autorka wielu książek dla dzieci i młodzieży, moja muza i korektorka bez której zginęłabym w meandrach polszczyzny. Agata Pleśniarowicz, w której domu zaszyłam się, by ukończyć pracę nad eBookiem. No i moja córka – Natalia, która ogarnęła techniczny aspekt i pomogła, gdy ja traciłam cierpliwość. Wszystkim Wam dziękuję z całego serca <3
Ale zapytacie po co ta psia numerologia i po co tyle szumu …
A po to właśnie, aby wiedzieć, że:
„Jedynka” nie będzie się mizdrzyć, aby za chwilę sprzątnąć ze stołu smakowity kąsek. Jeśli jej na to pozwolimy po prostu podejdzie i to zrobi. Bez pardonu.
„Dwójka” nie lubi rywalizować i zabiegać o pozycję. Zdegradowana zamyka się w sobie. Trudno wtedy o kontakt z introwertykiem. A w tym przypadku frustracja naciągnięta do granic możliwości może spowodować niezły emocjonalny wybuch z atakiem agresji.
Ho, ho, ho! Chcecie żyć ze szczęściarzami? Oto oni! Jeśli pechowiec i pesymista szukają psa, to tylko „Trójki”. Wibracja ta niesie wesołość, spontaniczność. Ale jest i druga strona medalu – w tym przypadku jest nią niecierpliwość.
W obedience „Czwórka” odnajdzie się bez problemu. Wysiedzi każdą komendę i z największym oddaniem przeskoczy dowolną przeszkodę. Potem spojrzy nam w oczy, by znaleźć naszą akceptację. Bo dobrze wykonana praca i oddanie to jej cel.
Jeśli spotykacie psy, które chcą być wszędzie w jednym czasie, przebierają nogami węsząc od krzaczka do krzaczka, a wy od samego patrzenia macie zadyszkę, to najprawdopodobniej obserwujecie psią „Piątkę”.
Przy „Szóstce” w domu musimy mieć baczenie na kuchnię i zostawiane na blatach wszelakie produkty spożywcze, bo mimo, że „Szóstka” jest dość karna, to łasuch z niej okrutny, a dodatkowe kilogramy zbiera z .. powietrza.
Nie ma większej elegancji, niźli elegancja „Siódemki”, zarówno w ruchu jak i postawie. To właśnie ten numerek będzie omijać wszelkie kałuże i błotka!
Ósemka odda się całą duszą temu co robi, a porażka nie będzie czynnikiem stresogennym dla tego mocnego numeru. Przez życie przejdzie nie cofając się ani razu, więc wybierając “Ósemkę” za przyjaciela na czterech łapach musimy z tego sobie zdawać sprawę, bo taki towarzysz i od nas będzie tego wymagał.
„Dziewiątka” stworzona jest, by pomagać tam, gdzie potrzeba, często nawet za cenę swojego komfortu i życia. Dlatego tym psom też trzeba pomóc i dbając o ich dobrostan czasami ustawić granice.
Voilà! to wszystkie numerologiczne wibracje. Oczywiście dużo więcej znajdziecie w eBooku. Tam też opisałam, jak policzyć wibrację Waszego psa ( jest jedno ale – musicie znać datę urodzenia Waszego pupila), jak pomóc danej wibracji wyjść z „opresji” i skąd u mnie wziął się taki „fioł” na tym punkcie.
Opowieść z pewnością inna, ale dająca wgląd w to, na co często nie zwracamy uwagi. Przyjemnej lektury!
EBook znajdziecie w naszej księgarni MyDogue, a na dodatek z kodem CHARTY dostaniecie 10% rabatu!